2 paczki musli + 2 szklanki mleka = 780 kcal
Zaraz idę ćwiczyć. na dzisiaj mam plan na 15 minut ;) Dobrze się składa, bo akurat trochę boli mnie brzuch, więc porobię przez kwadrans jakieś lekkie ćwiczenia, ale zawsze będzie poczucie spełnienia tego obowiązku, ważne przy wyrabianiu sobie nawyku :)
Czytałam Wasze odpowiedzi do mojego pytania w poprzednim wpisie i okazało się, że nie tylko ja przywiązuję aż taka wagę do pisania bloga i że nie jest to tylko "pisanie bloga", ale takie codzienne rozliczenie się z dnia. Dziękuję za tak obszerne i szczere odpowiedzi :) Dla mnie blog ma znaczenie takie, jak dla większości z Was. Dodałabym jeszcze, że mogę na nim pisać swobodnie, pytać o zdanie, słuchać opinii i nie bać się krytyki ani oceniania. Wśród Motylków (przynajmniej Was, Motylków czytających mojego bloga) jest taka ciepła atmosfera, w której nikt nie może się czuć źle :D Uwielbiam to ^^
Dzisiaj był ostatni dzień szkoły. Nie był zbytnio aktywny, ale mnie wymęczył i wyssał ze mnie ostatki sił. Ale jak wyszłam ze szkoły, to od razu z takiego stanu lekkiego przygnębienia i zmęczenia weszłam w stan "Hej, są ferie. Masz całe dnie wolne i możesz sobie dysponować czasem i pracować nad sobą!" Od razu poprawił mi się humor i już mi taki został :D
Chciałam w ferie poczytać sobie książki, bo ostatnio mało czytam, a wyjdzie, że będę musiała czytać 2 lektury. Nie podoba mi się to za bardzo, ale za to od razu piszczę z radości na myśl, że nie będę musiała wyłazić na ten mróz, będę mogła zapychać się herbatą (żeby nie jeść) i zrobić coś dla siebie, na co nie miałam czasu, kiedy była szkoła np. bardziej o siebie zadbać, znaleźć czas na ćwiczenia, spędzić trochę więcej czasu na Waszych blogach i szukaniu nowych źródeł motywacji ;)
Tak optymistycznie kończę dzisiejszy wpis i życzę Wam, żebyście miały zawsze co najmniej taki zapał, jak ja teraz (czuję się cudoooooownie silna i zmotywowana :D )
__________________________
[52] [51] [50] [49] [48] [47]
Ferie <3 ja też zaczynam dzisiaj ;) Chociaż osobiście trochę je przedłużyłam przez chorobę. Ale teraz dwa tygodnie pracy nad sobą. Trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńPoczątek ferii i od razu lepsze humory! :D
OdpowiedzUsuńOby tak już zostało! <3
Dobrze, że jesteś w sile motywacji. Szkoda, żeby się zmarnowało, więc do dzieła!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja zaczęłam dziś ferie:)
OdpowiedzUsuńBrawo za optymizm:D
szczęściary, ja już kończę ferie ;/ super że masz dobry humor ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zapału! Tak trzymaj a wiele zdziałasz!
OdpowiedzUsuńJa cierpię, bo mnie właśnie kończą się ferie :( Tyle miałam zrobić... Więc wykorzystaj je jak najlepiej, żebyś nie miała poczucia stracenia ich :)
Powodzenia kochana ;*
Ja mam ferie dopiero w kwietniu.. A i ja zaczynam od 1 lutego SGD :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i zapraszam do mnie <3
Super gratuluje dobrego humoru! I ferii :) no ja też uwielbiam to że wszystkie Motylki są takie kochane <3
OdpowiedzUsuńBilans bardzo dobry. Ferie ja też mam praktycznie xd. Podziwiam za wytrwałość. Trzymaj się cieplutko. Miłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńhttp://odnalezc-harmonie.bloog.pl/
Hej :) Świetny blog, dajesz nam wszystkim pozytywną energię i motywacje. Dziękuje Ci <3
OdpowiedzUsuńhttp://ana-spelnieniem-moich-marzen.blogspot.com