Moja dieta

Puki co wszystkie diety muszę odłożyć na bok  i przede wszystkim odzwyczaić się od jedzenia słodyczy.

Do 15 lutego muszę ważyć JAK NAJMNIEJ.  Myślę, że mam szanse na 48 kg, ale muszę się cholernie starać.



ZASADY MOJEGO ODŻYWIANIA:
- zero słodyczy

- dużo herbaty (szczególnie zielonej)
- stopniowe zmniejszanie bilansów
- zmusić się w końcu do ćwiczeń (najlepiej codziennych, godzinnych)


Kiedy już się jakoś moje odżywianie ustabilizuje, napiszę jakiś konkretniejszy plan :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz