czwartek, 16 stycznia 2014

16 stycznia - Co ja wyprawiam???

Dzień kompletnie zawalony. Znowu. Nie wiem co jak wyrabiam, w głowie tłuczą się myśli o głodzie i o chudości. Najpierw wygrywają pierwsze i wpierdalam, później do głosu dochodzą drugie i mam wyrzuty sumienia, czuję się gruba i beznadziejnie słaba.

BILANS:  okropny, wstyd pisać, trudno przypomnieć sobie wszystko
WAGA: pewnie teraz jakieś 52 kg
DZIEŃ BEZ SŁODYCZY  ZAWALANIA  DZIEŃ ĆWICZEŃ:   0


Nic więcej dzisiaj nie jestem w stanie napiasć. Zawiodłam się na sobie. Mam wrażenie, że teraz każdy, kto to czyta myśli, że jestem słaba i się ze mnie śmieje. Sama mam ochotę siebie ukarać za jedzenie, ale wiem, że to nic nie da, a poczuję się jeszcze gorzej. Straciłam dzisiaj całą siłę, motywację i wiarę w sukces. Potrzebuję jakiejś iskierki, która wzbudzi we mnie znowu zapał. POMOCY!!!