Przez dni, w które nie pisałam i dzisiaj jadłam raczej dużo objętościowo, ale rzeczy typu wafle ryżowe, płatki musli, jogurt naturalny i ryż z kurczakiem. Nie jadłam słodyczy, z czego jestem bardzo dumna. Przyszedł już czas, że mogę mieścić się w ograniczone bilanse.
Od jutra zaczynam z bilansem 800 kcal. Wiem, tragicznie, ale muszę zacząć od większych bilansów i stopniowo je zmniejszać (za tydzień będzie koło 400-500), żeby nie posypało się wszystko jak ostatnio.
Mam cała rozpiskę na ferie z bilansami i czasem ćwiczeń (też będę ćwiczyć stopniowo coraz więcej) i dozwolonymi produktami. Będę kupować rzeczy TYLKO z tej listy, bo czasem robiąc zakupy na głodniaka kupuję coś, czego nie powinnam, a później "przecież muszę zjeść, nie zmarnuje się".
Planuję, że pod koniec ferii będę ważyć 2-3 kg mniej. Oby ^^
Jutro zamieszczę plan odchudzania na ferie w mojej zakładce "Dieta". Dzisiaj pisze trochę na szybko. Przeczytałam większość Waszych dzisiejszych postów na blogach, ale nie mam czasu odpowiedzieć znowu (-_-)
Mam do Was pytanie. Jakie są dla Was zalety prowadzenia bloga? Czy jesteście na jakimś forum pro ana lub chciałybyście być? Dlaczego, dlaczego nie? :) Liczę na wyczerpujące odpowiedzi :D
Jeszcze jutro do szkoły i moje wymarzone 2 tygodnie wolnego od szkoły i pracy nad sobą w końcu nadejdą! :D
Trzymajcie się chudo Kruszynki! :D }{ ^^
___________________________
[52] [51] [50] [49] [48] [47]
Zalety prowadzenia bloga? Hmm... Chyba większa motywacja, możliwość podzielenia się sukcesami, porażkami, "wyżalenie się" i wsparcie innych osób :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam =]
Bardzo ładny blog!! <3 Największa zaleta to motywacja i siła jaką sobie przekazują motylki!
OdpowiedzUsuńWspieram!! :*
Widzisz, udało Ci się powstrzymać od słodyczy ! Ja ciągle w Ciebie wierzyłam i wierzę <3 Ja również zaczynam od większych bilansów i stopniowo schodzę na mniejsze. To najlepsze rozwiązanie ;) Możemy znowu razem przejść na takie ,,schodzenie '' ;) Zaletą jest właśnie motywacja w dążeniu do celu, wsparcie innych, porady. Pisząc bloga masz poczucie, że nie możesz zawieść, nawet, jeśli zdarzy się wpadka, masz pocieszenie od innych.
OdpowiedzUsuńJestem z Ciebie dumna <3 Trzymaj się <3
Dzięki, że tak we mnie wierzysz :)
UsuńTo znaczy jak razem? Bo ja mam już rozpisany plan kalorii na całe ferie i nie chciałabym go zmieniać :/
O widzisz :D jadłaś dietetyczne rzeczy i nie skusiłaś się na słodycze ! Jesteś świetna i trzymaj tak dalej ;*
OdpowiedzUsuńJa Ci powiem, że dla mnie blog jest takim miejscem w którym mogę wylać wszystko czym nie koniecznie mogę podzielić się z innymi więc sprawia mi olbrzymią ulgę i powoduję że wszystkie napięcia uciekają :)
Bilans 800 kcal świetna sprawa. Gratuluje pokonania pokusy słodyczowej. Masz bardzo ambitne plany ćwiczeń. Życzę powodzenia. Trzymaj się cieplutko!
OdpowiedzUsuńhttp://odnalezc-harmonie.bloog.pl/
Super że nie skusiłaś się na słodycze :) oby tak dalej!!! Blog bardzo pomaga, motywuje. Masz tą świadomość że nie możesz zawieść. Chociaż ja ostatnio zawiodłam, ale to szczegół :/ Trzymaj się chudziutko :)
OdpowiedzUsuńTy zaczynasz ferie, ja kończę... zazdroszczę ;) Zalety prowadzenia bloga? Po pierwsze większa motywacja. Jak zapisujesz bilanse na blogu, to w życiu głupio ci zjeść dodatkową porcję czekolady, gdy sobie pomyślisz, że będziesz musiała do doliczyć i zapisać na blogu. Po drugie, zawsze możesz się wypłakać, powiedzieć o swoich problemach. Nawet jeśli nikt tego nie przeczyta, to zawsze jakoś tak odrobinkę lżej; przyznajesz się też przed samą sobą do pewnych rzeczy... No i oczywiście (przynajmniej dla mnie) to, że jest wiele blogów o podobnej tematyce i wiem, że z moimi problemami nie mierzę się sama, że jest wiele osób, z którymi mogę wymienić doświadczenia, wspierać się wzajemnie. Bez bloga nie byłoby tak łatwo i kolorowo :P
OdpowiedzUsuńNie jestem na forum żadnym, próbowałam znaleźć jakieś ale nie wiem czy są nadal aktualne poza tym są jakieś głupie "reguły" które trzeba spełniać, a nie wiem czy dam rade tam często pisać, wolę jednak bloga. Dobrze pisze się bloga bo masz kontakt z innymi, i na prawdę ja przez to czuje, że Was wszystkie kocham, w normalnym życiu nie ma nikogo, który by to wszystko zrozumiał, dziwie się czasem, że ludzie nawet nie wiedzą ile co ma kalorii i takie tam. Tu można wszystko napisać i dzielić się z Wami swoją drogą do perfekcji :) Poza tym człowiek sie pilnuje bo wie, że wieczorem napisze bilans którego ktoś pochwali (lub nie) ale zawsze będą słowa wsparcia i motywacji. Buziaki Kochana :*
OdpowiedzUsuńFerie to dobra sprawa, by odpocząć i wziąć się porządnie za siebie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że największą zaletą prowadzenia bloga jest wsparcie. Samemu zawsze jest trudniej, a jak ma się gdzie wyżalić, poradzić, posłuchać rad to jest lepiej.